Winny Wtorek #85: Ventisquero Pinot Noir Queulat 2012

Pinot Noir przez wielu uważany jest za najciekawszy szczep dający czerwone wina. Dla mnie czarny Pinot od zawsze jest zagadką, której nie potrafię rozwiązać – czasami potrafi mnie oczarować swoją złożonością i odmiennością, a innymi razy odrzuca swoją wiśniową zwyczajnością. Zdaję sobie przy tym sprawę, że główną przyczyną moich rozterek jest zbyt mała liczba zdegustowanych Pinotów, szczególnie tych z Burgundii, gdzie ten szczep jest królem. 
Na dzisiejszy Winny Wtorek pijemy właśnie Pinot Noir, ale nie z osławionej Burgundii, a w wydaniu chilijskim. Do mojego kieliszka trafiło wino z pojedynczej winnicy o nazwie Tapihue z regionu Casablanca od producenta Ventisquero. Casablanca to centralna część Chile, region raczej chłodny, śródziemnomorski, dający świeże wina. Pinot, którego próbowałem jest tego znakomitym przykładem – znajdziemy tutaj dużo soczystej i kwaśnej wiśni, a do tego nuty palonych liści, stajni, grzybów i mokrego lasu. W głównie ustach wiśnia i odrobina gorzkiej czekolady. Ciała mało, taniny na niskim poziomie, jak to na Pinota przystało. Dzięki temu wszystkiemu wino byłoby bardzo ciekawe, niestety przeszkadzała mi zbyt wysoka kwasowość, które słabo komponowała się z całą resztą. Może odrobina jedzenia byłaby tu pomocna i uratowałaby to wino?

You Might Also Like