Jak już pisałem miałem niedawno niezwykłą przyjemność degustować wina z oferty Mine Wine oraz parować je z Serami Łomnickimi. O samym wieczorze już wspominałem, ale jeszcze kila słów należy się winu, które mnie bardzo urzekło tamtego wieczoru. Było to Pouilly-Fume od Yvon & Pascal Tabordet z 2012 roku. Nie miałem do tej pory okazji pić zbyt wielu Pouilly-Fume, ale to z pewnością było jednym z najlepszych. W nosie cytrusowe, agrestowe, lekko trawiaste, szparagowe i ziołowe. W ustach limonkowa kwasowość świetnie się komponuje z owocami: agrestem, białą porzeczką i mandarynkami. A wszystko to kończy długi owocowo-ziołowy finisz. A jak się komponuje z serami? O tym przeczytacie w tym wpisie.
