Wizyta u Szwajcara w Nowej Zelandii – Fromm Winery

Tak jak wizyta w Saint Clair przypomniała nam dlaczego nowozelandzki sav jest tak popularny na całym świecie, tak druga winnica, którą odwiedziliśmy w Marlborough, Fromm Winery, pokazała nam, że ograniczanie Marlborough wyłącznie do sauvignon blanc to wielki błąd. No ale zacznijmy od początku.

fromm_wizyta

Winnica Fromm wzięła swoją nazwę od swojego założyciela George’a Fromma, Szwajcara, który w latach 80-tych spędził wakacje w Nowej Zelandii i od razu wiedział, że musi tam wrócić i spróbować swoich sił w produkcji wina. W realizacji celu pomógł mu jego rodak, winemaker z przypadku, Hatsch Kalberer i razem w 1991 roku zasadzili pierwsze krzaki w dolinie Wairau. Obecnie winnica jest już w innych rękach (Fromm sprzedał ją w ramach procesu rozwodowego), jednak na miejscu został Kalberer i jego zespół.

Fromm oraz Kalberer od samego początku wyłamywali się ze stereotypu winnicy z Marlborough. Wystarczy powiedzieć, że jako jedyni zaczęli od posadzenia wyłącznie czerwonych szczepów. Na wieść o tym wiele osób w kranie sauvignon blanc pukało się w głowy. I po części mieli rację, bo wybór Caberneta, Merlota oraz Malbeca (obecnie są to najstarsze krzaki Malbeca w całej NZ!) nie był najlepszy. Po kilku latach prawie wszystkie pierwotne krzaki zostałe wymienione na Pinot Noir, Syrah, Chardonnay, Rieslinga, Gewurtztraminera i Pinot Gris, a uprawa stała się w pełni organiczna.

Tyle historii, czas  na degustację!

fromm_sav

Sauvignon blanc bez niespodzianki, co nie znaczy, że bez emocji – pełno tam grejpfruta, agrestu, trawy, marakui i tymianku. Średnie ciało, wysoka kwasowość, średni finisz.

fromm_pinot_lastrada

Pinot Noir La Strada (linia La Strada to kupaże z wielu winnic) 2014 to czerwone owoce, śliwki, żurawina i przyprawy, do tego przyjemna miękkość i dobry finisz.

fromm_pinot_vineyard

Pinot Noir Clayvin Vineyard 2014 to już zupełnie inny pinot, bardziej konkretny, mięsisty (jeśli można tak powiedzieć o pinocie). Na czele z dojrzałą czereśnią, śliwką w czekoladzie, czarną porzeczką, lawendą i mokrym lasem. Piękne, wspaniałe wino!

fromm_syrah

Syrah La Strada 2013 i Fromm Vineyard 2014 to podobna bajka. Niby ten sam szczep, niby ten sam twórca, a dwa zupełnie inne wina. To pierwsze bardzo soczyste, śliwkowe, wiśniowe, porzeczkowe, z odrobiną anyżu, pieprzu i czarnych oliwek. To drugie bardziej korzenne, dymne, rustykalne. Oba świetne! 😍

fromm_reisling

Riesling Spatlese 2014 – miód, brzoskwinie, suszone morele, ananas, do tego lekkość kwiatów i cytrusowa kwasowość. Czego chcieć więcej? Nie wiem, czy nie był to najlepszy Riesling z Nowej Zelandii próbowany przeze mnie do tej pory!

fromm_traminer

Gewurtztraminer Late Harvest 2014 nie był tak emocjonujący jak riesling, ale nadal sprawiał dużo przyjemności. Klasyczne nuty liczi, płatków róż, miodu i kwiatów. Brakło trochę kwasowości i ciekawszego finiszu.

fromm_beczki

Mieliśmy też okazję próbować Syrah i Pinotów z rocznika 2015 (ciagle w beczkach) i trzeba przyznać, że już przebieram nogami czekając na ich premierę 😃😇😎

Wina z winnicy Fromm kupicie w sklepie Marka Kondrata. Ceny nie wydają się zbyt przystępne na polską kieszeń, ale jeśli będziecie mieli okazję, to zdecydowanie warto po nie sięgnąć – są warte każdej złotówki!

Na zdrowie! 🍷

You Might Also Like