Browsing Category

Wyróżnione

  • Winny Wtorek #136: Rob Dolan Bon Blanc (Savagnin) 2013

    Dzisiejszy Winny Wtorek z tematem białych win z Australii i mała frekwencja blogerów (na razie wtorkowy wpis przeczytacie tylko na Italianizato) pokazuje, że australijskie biele są słabo dostępne na polskim rynku. I…

  • Turnau w Nowej Zelandii

    Jeśli od czasu do czasu czytacie tego bloga, to możecie wysnuć wniosek, że w zasadzie niczego nam w Nowej Zelandii nie brakuje – są tu świetne wina, interesujące szczepy, ciekawi producenci…

  • Z Cloudy Bay na swoje, czyli Kevin Judd i jego Greywacke

    Początek lat 80-tych XX wieku, rząd nowozelandzki płaci 5000$ za każdy akr ziemi, z którego usuwa się krzewy winogron. Na rynku królują wina w stylu sherry, ewentualnie nieudane Müller­-Thurgau i hybrydy,…

  • Oddani wyłącznie Pinotowi, czyli 1400 butelek z Martinborough

    Martinborough to mikroskopijny region, niecałe 1000 hektarów, stanowi jedynie 1% całkowitej produkcji Nowej Zelandii. Wszyscy producenci to butikowe biznesy, często rodzinne, maksymalnie kilkanaście hektarów, nastawione na jakość, innego wyboru nie mają.…

  • Jules Taylor – pyszny przekrój możliwości Marlborough

    Po wyskoku do Hawke’s Bay, aby się skompromitować nieznajomością szczepu Verdelho, wracamy do podróży po Marlborough. Prostu z winnicy Huia pojechaliśmy spróbować win Jules Taylor, win które zresztą można kupić w Polsce.…

  • Winny Wtorek #132: riesling gotowy na kataklizm

    Ale by było, zagapiłem się i prawie przespałem Winny Wtorek. Wczoraj moim wieczorem zauważyłem ożywienie wśród wtorkowiczów i przypomniało mi się, że przecież Sławek zaproponował fantastyczny temat: jeśli Ziemię nawiedziłby kataklizm, a…

  • Verdelho i Portugalska lekcja pokory w Nowej Zelandii

    Wiosna, koniec września, piątek wieczór, chodzimy po markecie i szukamy wina na weekend. Stoimy przed ciężkim wyborem: Merlot z australijskiego regionu Orange VS Riesling z nowozelandzkiego Nelson? Miłość do Rieslinga wygrała,…

  • Marzemino z Nowej Zelandii

    Nie ma to jak wyemigrować na drugi koniec świata i dopiero tam dowiedzieć się, że istnieje taki włoski szczep jak marzemino 😀Dodatkowo tej butelki marzemino nie znalazłem wcale odwiedzając jedynego producenta…

  • Winny Wtorek #130: Najlepsze Vouvray na świecie!

    Na dzisiejszy Winny Wtorek przenosimy się do Doliny Loary, a to dlatego, że właśnie stamtąd pochodzi moja fascynacja ostatnich kilku miesięcy, czyli Vouvray. W maju mieliśmy niezwykłą okazję odwiedzić naszą znajomą winemakerkę…